www.almandera.fora.pl

Vivien Effie Dream

- Skoro tak twierdzisz nie będę się upierać - westchnęła

Alexander Vane

-Chociaż nie wykluczam iż mogę mieć jakieś geny wampirze. -odparł. -A czemu ty nic nie opowiesz o sobie Vivien? Jakieś tragiczne przeżycia?

Vivien Effie Dream

- Bardzo, w dzieciństwie spadłam z drzewa - powiedziała poważnie patrząc to na Alexa to na Agathe

Alexander Vane

-Musiało boleć. -spojrzał na nią.

Vivien Effie Dream

- Niewątpliwie, chociaż nie pamiętam czy tak było.

Alexander Vane

-I może wtedy straciłaś kawałek pamięci, lub Twoja osobowość uległa zmianie. -wdał się w analizę, lecz po chwili zaczął się śmiać.

Vivien Effie Dream

Zrobiła poważną minę jakby analizowała jego słowa, po chwili śmiała się z nim - Nic nie jest wykluczone.

Alexander Vane

Wstał i podszedł do niej. Z poważną miną obszedł ją dookoła. -Badałaś się potem? -zapytał dość poważnie.

Vivien Effie Dream

Zmrużyła oczy jak zawsze robiła kiedy sobie coś przypominała - Chyba... nie...

Alexander Vane

-Uhum... Jakieś bóle głowy czy innych części ciała? -pytał poważnie chociaż z uśmiechem.

Vivien Effie Dream

- Oj tak.. Bóle głowy i małego palca u stopy.

Alexander Vane

Chłopak nie wytrzymał i wybuchł śmiechem. Próbował się opanować dłuższą chwilę. -Trzeba Cię wysłać na jakieś badania. -powiedział gdy już trochę się opanował.

Vivien Effie Dream

- Ej, nie śmiej się to poważne bóle a nie takie byle co - powiedziała w akcie obrony.

Alexander Vane

-Przepraszam, to ten mały palec u stopy wprowadził mnie w taki stan. -spoważniał w jednej chwili lecz nie do końca było wiadomo czy naprawdę czy tylko udaje powagę.

Vivien Effie Dream

Spojrzała na niego przenikliwie - Nabijasz się ze mnie.